Kierownictwo Kujawsko-Pomorskiego Zarządu Wojewódzkiego Nowej Lewicy podczas kameralnego spotkania z kandydującymi na radnych w wyborach samorządowych wyraziło szacunek i uznanie za reprezentowanie Lewicy w poszczególnych okręgach wyborczych. Mimo dużego zaangażowania kandydatów, aktywnej kampanii spotkań z wyborcami i medialnej oprawy, efekty wyborcze nie zadowalają.
Jak mówił współprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy – pokazaliśmy, że lewica w województwie jest realną siłą, że ma dobrych, znanych i szanowanych kandydatów, z dorobkiem zawodowym i spoleczno-politycznym.
Szczególnie cieszy duża liczba kobiet na listach samorządowych, które nie były nowicjuszkami, ale mają w swoich życiorysach aktywność na rzecz samorządów, rad osiedlowych, organizacji pozarządowych, stowarzyszeń kobiecych, kulturalnych.
Postulaty programowe przedstawiane na spotkaniach z wyborcami i podczas lokalnych debat lub w mediach – audycjach radia i telewizji były intersujące i warto je upowszechniać w kolejnych kampaniach.
Największą stratą, będącą pośrednio wynikiem niskiej frekwencji i 6-procentowego tylko poparcia dla lewicy w kraju – było nieuzyskanie ani jednego mandatu w wyborach do Sejmiku. Mimo silnych kandydatów na „jedynkach” i relatywnie zdobyciu większej liczby głosów niż w poprzednich wyborach – nie starczyło ich na mandat. Szczególnie zatem podziękowano właśnie tym kandydatom, którzy walczyli pod szyldem KKW Lewica o mandat w Sejmiku (na fot."jedynki" w okręgach wyborczych województwa).
Z zadowoleniem odnotowano wyniki wyborcze KKW Lewicy we Włocławku, gdzie zdobyto 8 mandatów radnych i w II turze wyborów – prezydentem miasta został senator RP Lewicy Krzysztof Kukucki. Podobnie zasób mandatów radnych powiększyła Lewica w Bydgoszczy, gdzie kandydaci startowali na wspólnej liście z Koalicją Obywatelską. 6 mandatów w tworzonym koalicyjnym klubie radnych KO–Lewica, pozwoli zachować samodzielną większość w 28-osobowej Radzie Miasta. (Na fot. poniżej – z liderami NL Piotrem Hemmerlingiem i Mirosławem Kozłowiczem – pięcioro nowo wybranych radnych Bydgoszczy).
Dobre efekty odnotowali działacze lewicy uczestniczący w wyborach z lokalnych komitetów, np. w Grudziądzu, Mogilnie, Kcyni, Nakle.
Wnioski wypływające z kampanii wyborów samorządowych skłaniają do analizy aktywności struktur powiatowych Nowej Lewicy, szczególnie w kierunku oddziaływania na najbliższe środowiska w mieście, powiecie, gminie. Przemyślenia wymaga zwiększenie uczestnictwa lewicy w przedsięwzięciach pozwalających na pozyskanie akceptacji dla jej działań i inicjatyw programowych, a nade wszystko zmierzających do odmłodzenia składów kół lewicy, budowania zespołów młodzieżówek, jak to dzieje się obecnie w Bydgoszczy.
Podczas spotkania, po wystąpieniach oficjalnych, nie brakowało czasu na wymianę indywidualnych uwag i spostrzeżeń dot. przebiegu kampanii, pojedynczych incydentów tzw. brudnej kampanii, ale i wielu wyrazów sympatii ze strony mieszkańców udostepniających miejsca na ekspozycję banerów, przyjmujących ulotki kandydatów lewicy.
Czas na wykorzystanie doświadczeń nadchodzi, albowiem wiele z obecnych na spotkaniu osób aktywnie uczestniczyć będzie w rozpoczynającej się kampanii wyborów do Parlamentu Europejskiego. (Na fot z prawej, obok Stanisława Pawlaka długoletniego radnego Sejmiku – "jedynka" na liście do PE – Piotr Kowal i "dwójka" – Anna Zofia Mackiewicz).
Fot. Monika Pociot, więcej zdjęć z albumu Moniki TUTAJ
Opr. nim, 26 kwietnia 2024 r.